poniedziałek, 31 grudnia 2012

Ten rok, będzie najlepszy ze wszystkich dotychczas. Tak czuję.
Nie mam ochoty wracać myślami to tego co się stało, odcinam się i skupiam na tym co dzieje się teraz-bo to niezdrowo tak gdybać i przeżywać tysiąc razy to samo. Teraz jestem najszczęśliwszym tygrrysiątkiem pod słońcem :D I tylko to się liczy.

mamy tylko siebie, wielką mamy moc ! :D

Dziś Kłoda. :)

sobota, 29 grudnia 2012

sobota, 8 grudnia 2012

lód w sprayu.

Moje Kochanie...się spisało, na medal !!! Podziwiam Twój upór, dałeś z siebie naprawdę dużo.
Przepraszam, że płakałam, ale serce mi pękało. Twój ból, mnie boli jeszcze bardziej. To było naprawdę mega stresujących 13 kawałków, boje się tym bardziej Bydgoszczy. Ale daliśmy radę dzis, więc damy i następnym razem. :)

Rozmowa z Korabolem tak mnie rozczuliła, że mam ochotę wyjść stąd i czynić dobro.
To są ludzie, którymi się chcę otaczać. To są ludzie, którzy są naprawdę wartościowi.
Miałeś rację, jak zwykle zresztą :)

przepraszam za czwartek, nie rozumiem jak mogłam tak myśleć.


TY MNIE CHYBA MUSISZ KOCHAĆ :D

piątek, 7 grudnia 2012

będzie dobrze.

'Kochaj mnie. I tul mnie bardzo mocno i buziakuj'. - przepis na dzis.

Dzisiaj będę pielęgniarką i technicznym.

czwartek, 6 grudnia 2012

wtorek, 4 grudnia 2012

nie zgubimy się.



Nic mnie nie obchodzi że ten śnieg ledwo napadał i już stopniał. 
106 dni do wiosny.

____________________________________________________________________

Z cyklu mądrości Wojtka:
-Zuza, a Dawid ma zabawki?
-Nie raczej, nie. Ale ma playstation.
- NAPRAWDĘ ? AAAAALE FAJNIE, TO SOBIE POGRAMY ! 
A jakie ma gry?
- Fife, miedzy innymi.
-To kiedy mnie do niego zabierzesz? KIEDY ZUZA? 
- Ale Wojtek, nikt nie mowił że Cię do niego zabiorę.
- No ale ja chce pograć. 

:d


Jestem tylko cieniem własnych wspomnień.

Piszu piszu piszu piszu <3


Kebab a potem kurczak z rożna. :)
Jestem mega zakochana.

niedziela, 2 grudnia 2012

25.

Tak się prezentuje na wodnej ;d

Kociak był zachwycony ! :)
I Budzy zresztą też, żona się spisała ! 
Zajebisty wieczór, dużo śmiechu, amareny od taksówkarza, konfetti, dużo buziaków, dużo tańców i śpiewów, walka z głośnikami, i cykanie fotek. Cudownie *.*
Mam najcudowniejszego chłopaka na świecie :)
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego :*




sobota, 1 grudnia 2012


Cudowny dzień z Cozym się zapowiada.
Mój Misiak kończy dzisiaj 25 lat.
Nie mogę się doczekać jego miny jak zobaczy swój prezencik :)


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO  :*

piątek, 30 listopada 2012

friday, Im in love.

Dzisiaj na maksa luźny dzień w szkole, oprócz stresującego polskiego.
Poza tym mega dużo rozmów. uwielbiam moją klasę na maksa, ta szkoła jest cudownie przyjazna, pozytywna, nie chciałabym być nigdzie indziej. :) 
Spóźniłam się na rosyjski, moja wychowawczyni nazwała mnie kurczakiem. :( Wiec dzisiaj najprawdopodobniej farbujemy dalej. ale zanim to nastąpi, idę się pobujać z żulami na PKP.


 JUTRO ŚWIĘTUJEMY URODZINY KOCIAKA ♥

z W. :*


Dziubki niczym z nk.
ze Słodziakem :D

Jestem kurczakiem :(

czwartek, 29 listopada 2012

Mój braciszek nadal podbija serca. Wczoraj kupiłam nowy eyeliner, to go sobie użyłam na próbę. No i siedzę sobie przed kompem, a on podbija do mnie i mi mówi:
-Ładnie masz, jutro też koniecznie musisz sobie zrobić oczy pumy ! I zawołaj mnie to przyjdę zobaczyć jak sobie malujesz.

Wojciech, lat 6. :D

Nio, a dzisiaj był w miarę ogarnięty dzień.
Tylko deszcz. ;/

TĘSKNIĘ. :(
trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno.



środa, 28 listopada 2012

Sytuacja miała miejsce max tydzień temu. Przyszłam styrana ze szkoły do domu, od wejścia witał mnie mój młodszy braciszek Wojtek. Kazał mi koniecznie przeczytać list który napisał do świętego Mikołaja, więc wzięłam go i czytam. Pisał o klockach lego Star Wars, Ningago, Playstation 3, jeszcze czymś ale już nie pamiętam i na samym końcu listy LAPTOP x2. Myślę sobie więc, po kiego grzyba małemu dwa laptopy, więc wydzieram się:
- Po co Ci dwa laptopy, jeden by Ci nie starczył ?! Co Ty zamierzasz robić na dwóch laptopach, a na dwór biegać to co? 
Nagle mi przerywa.
- Ten drugi chciałem dla Ciebie. 
 
:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
No i mnie zatkało. Mam najcudowniejszego braciszka ever <3

poniedziałek, 26 listopada 2012

:*

Urocze popołudnie z Misiakiem, duże zielone frugo. To lubię :)
I to zaskoczenie na twarzy pani K. heheheh ;d
poza tym jest bardzo miło, mimo tego że czeka mnie naprawdę potężny rozdział na historię.
I nie ominie mnie też wieczorny spacer z gejuchami.

Jestem najszczęśliwszą osóbką pod Słońcem.
♥♥♥




LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS LANS 
Ta, lans przede wszystkim. 

niedziela, 25 listopada 2012

czwartek, 22 listopada 2012



Mężczyźni wolą blondynki.



Czas robić projekt na angielski... Zasypiam przy amerykańskim hip-hopie i nie rozumiem, jak można to lubić. Wszystko jest takie jednakowe.. Zamuł. Dzisiaj był nawet milutki dzień, dostałam 5 z geografii, i 2 z matmy i myślę, że jest co świętować. Matma jest złem, ale moja nauczycielka to niezłe ciacho, więc ogólnie lekcja nie należy do nieprzyjemnych. :)

Jest zajebiście. Tego nie można spierdolić. 


środa, 21 listopada 2012


Ból paluszków nie pozwala grać.
:(
Czuję      się       pusta.
Tak artystycznie pusta.


Jest mi wstyd że narzekam tak bardzo na swoje życie.
A Ty możesz stracić swoje w 3 minuty.

niedziela, 18 listopada 2012


: )))))))))))

Miałam tu już nic nigdy więcej nie napisać. Miałam sobie dać spokój. Ale wiesz, za parę lat będziemy się z tego śmiali, a to będzie nasza pamiątka. Nasza.

Trudna sztuka przebaczania. 
Nigdy więcej. 

Ogniem i mieczem.

NAJWIĘKSZY SŁODZIAK NA ŚWIECIE .

wtorek, 13 listopada 2012



Chciałabym żeby Paulina była ze mnie dumna w czwartek, ale boję się że tyle ile robię to za mało. Już nie chodzi o moją przeponę tylko o fizyczne zmęczenie, wszystko mnie boli, nie wiem nawet jak sobie pomóc.
Co nie zmienia faktu że ruszyłam z miejsca. :) I jestem bardzo dumna z siebie, bo ociekam zajebistością, a poza tym spełniam marzenia, i czy się to komuś podoba czy nie, i czy mam szansę w przyszłości na większą scenę, to i tak wiem, że nie mam nic do stracenia, oprócz zyskania swojego szczęścia. :) Bardzo tego chcę.


Poza tym dzień dzisiaj minął bardzo przyjemnie, aczkolwiek męcząco- padam. Na lekcjach luzik w miarę, angielski luz, matma to samo, jutro mi tylko okienko przepada, i jest mi z tego powodu strasznie smutno.
No i jeszcze jutro środa, czyli połowa tygodnia za nami... :d
damy radę, co nie?

A i rozjebała mnie dzisiejsza lekcja PP na łopatki, no kurrrrrrrrrrrrwa XD Ilona - szacun. Jesteś moim mistrzem. :D
ezoteryczne żarciki :p

poniedziałek, 12 listopada 2012

jak Ci to mam powiedzieć dziś?

Szkoda, ze nie mozemy porozmawiać.
I szkoda że czego bym nie powiedziała, i tak puścisz to drugim uchem, a w wewnątrz siebie zdepczesz mnie jak ślimaka na chodniku. Jak bym się nie próbowała starać czuję jakąś cholerną niemoc. Moze to wina emocji? Za dużo w ostatnim czasie? To wiedz, że przeczekam. Sprawiłam Ci ból, chociaż w zasadzie jestes pewien, że to ja? Nie mogę Ci nic wytłumaczyć. Jesteś w dużym błędzie. Przykro mi.


Dzisiejszy dzień w szkole naprawdę lajtowy, gdyby nie ostatnie dwie godziny w-fu, znowu naciągnęłam sobie nogę, potem takie tam "jak kochasz to poczekasz" :p, no i zasypiam a mialam sprzatać pokój. . . ;d 

niedziela, 11 listopada 2012

Patrząc jak krwawisz.


Listopadowe popołudnia spędzę na czytaniu.
"Patrząc jak krwawisz"

Bardzo miła wizyta pekapie, czuję już różnicę w śpiewaniu, a przecież ćwiczę od 3 dni? :D
Spotkałam moją nauczycielkę śpiewu :)
Cudowne uczucie spełniać marzenia, móc się rozwijać tam gdzie najbardziej się tego pragnie.
Zresztą po dzisiejszym dniu i tym co się wydarzyło stwierdzam iż spadł mi kamień z serca.
Teraz czuję że mogę wszystko.
Przestało mnie stresować cokolwiek.
Dawno nie było tak dobrze.

Straighr edge dzień pierwszy.
XXX


whiskey in the jar



Lubię. :)

No i koniec weekendu, niestety tak to jest że te dni spędzone na przyjemnościach uciekają w mgnieniu oka. Dzisiaj w planach zamulanie, dużo zamulania, popołudniu taki tam wypad na pkp. Nie wiem co ze sobą zrobić, jest mi jakoś dziwnie smutno, ale to tylko takie chwilowe. Bywa. 

LUDZIE, CHWALCIE PANA - Dziękuję ślicznie za brak historii jutro. :)

sobota, 10 listopada 2012


Gold & Silver
Ile czasu mi było potrzeba aby to zrozumieć :D

pierwsze wyjście z mroku.


Z wczorajszej próby folk machiny.

To tak. Zostało 480 dni. Parę jeszcze razy zdąrzysz mnie wkurwić przez ten czas, ale potem mnie już nigdy więcej nie zobaczysz, okej? Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim życiu za dużo się nie zmieni. Bo i tak radzę sobie sama. Pytanie czy Ty jesteś świadoma, że Cię opuszczam i nie wracam. Przez cały miesiąc za Tobą nie tęskniłam. Chcesz mi powiedzieć ze coś się zmieni? Gówno. Tracisz czas. 

__________________________________________________________________________

Gdyby nie Ty, Słoneczko
Gdyby nie to że jesteś
Gdyby nie to.
Chyba bym umarła.

środa, 7 listopada 2012



generalnie to nastrój mam zajebisty- i chuj wam wszystkim w dupę. 
idę stąd bo mi go ktoś jeszcze za bardzo poprawi i się rozpuszczę z zachwytu.


Cudowna jesień 2012. :p


wtorek, 6 listopada 2012

:)


Błagałam o wenę, prosiłam- w końcu do mnie przyszła. Czuję następny kawałek. I to bardzo mocno.
Jestem w jakimś dziwnie zajebistym stanie, mimo tego zimna i zbliżającej się najbardziej ponurej pory roku. Nie wiem jak to wyjaśnić, nawet nie chcę się nad tym zastanawiać- jest cudownie :)

_________________________________________________________________________________


Misiakowaty poranek, rozmowy o zlewie, cudownych lekcji 6, zaaaaaaaaaaaaaaaaajebisty obiadek (dziękuję jeszcze raz ślicznie :*), godzinka na PKP, zagrałam w lotto - to nie był mój pomysł, no ale uległam ;p no i teraz się słodko opierdzielam ;x

Sweet love o mine ♥ 

poniedziałek, 5 listopada 2012


PP biczyssssssssssssss *.*  Paula siedzi na face a ja udaje że pracuje xd

sunny autumn. :*




Dziękuję za słoneczny, piękny jesienny dzień.
w środę wyślą mi paczkę, nareszcie.
czuję się trochę niewyspana, obawiam się że czarna herbatka nie pomoże.
no trudno ;x
Bardzo zajebiście jest mieć takie koleżanki w klasie, uwielbiam liceum. :D 
Dziękuję za dzisiejszą chwilę wzruszenia panno Partycjo. :)


sobota, 3 listopada 2012

Zajebisciecudownywykurwisty weekend dobiegł końca.
płaczę, bo nie umiem sobie tego poskładać w sobie.
a z drugiej strony, jestem najszczęśliwszą osóbką pod słońcem.

pragnę Ciebie obok. :(


czwartek, 1 listopada 2012

Słodko. Dużo marlboro, duuuuuuuuuuuuuuużo czasu, zimno mi w nóżki ale zaraz wracam pod kołdrę :)
i zleciała moja środa. jeszcze czwartek i piątek. Boję się że ten weekend minie za szybko .

wtorek, 30 października 2012

Mówiąc szczerze, coś obawiam się że ta prezentacja nie przejdzie.. no ale nic, starałam się ;d
Jutro kolejna wychowawcza, ze mną na froncie + Patrycja powiedziała że mnie trochę wesprze na duchu, więc jest mi raźniej. Nie wiem jak pani G to zniesie, hehe :D
Bolą mnie plecy po dzisiejszym dniu, czuję się trochę zmęczona, nawet trochę bardzo a jeszcze chemia przede mną dziś, no pięknie. Nie mam siły się dołować, jeszcze tylko 17 i pół godziny. I moja kochana środa przede mną.

Znalazłam moją czarną czapeczkę-kondoma, i siedzę w niej od dwóch godzin. łeb mi sie przegrzał.
No i jest ze mną w porządku. SMILE, PLEASE :D

poniedziałek, 29 października 2012

chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości- bezpowrotnie.


wiem co to znaczy miłość, wiem ile Ty dla mnie znaczysz, wiem ile warte są słowa które padły między nami... 

 masz tak jak ja, w kilku miejscach poklejone serce. Aksamit i dynamit. 

Słucham Heya i się zastanawiam jak to zrobić.
szklanki w oczach.

'zapomniałam Ci powiedzieć że jestem zakochana.'


wychodzę sobie dzisiaj z autobusu, o 8.35 razem z Darią i Paulą, pizgawica straszna, trzęsę się z zimna wokół wszystko pokryte szronem, para unosi się z ust, i pędzimy do szkoły jak zawsze z przystanku na browarnej. dzwoni telefon, numer nieznany. odbieram. Patrycja jest pod moją szkołą, spotykamy się, i czego się dowiaduję?

CZEŚĆ SŁONECZKO, JESTEM Z TOBĄ W KLASIE :D :D :D :D :D :D :D :D ;D

Ogarniacie ten motyw? NAJLEPSZA KLASA NA ŚWIECIE <3 Kocham II LO, mimo tego ścisku na schodach :d takie coś to ja rozumiem ;d 

szczęście mnie ogarnia z każdej strony. ;d

Jeszcze tylko jutro i środaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ♥

niedziela, 28 października 2012



:*


ciężki deszcz.

Dzisiaj grałam z Dawidem z Heavy Rain, i powiem wam, iż jest to gra zajebista :DDDDDDDDD
Dobra grafika, muza taka że się autentycznie boję, i myślę że sama bym jej nigdy nie tknęła. I to takie "ZUZA KURWA, GDZIE TY IDZIESZ?" XD  "Sorry, miota mną jak szatan". xd No nie mogę, śmiesznie było ;d a poza tym ta burza mózgów, what the fuck is going on? xd  uwielbiam, po prostu uwielbiam :p

jest zimno, coraz zimniej, coraz ciemniej, mój mózg odmawia posłuszeństwa w takich chwilach, zaraz jeszcze  nauka na fizykę, ale mam juz herbatkę, więc jakoś przetrwam ten wieczór ;)











Dziękuję za cudowną sobotę :* a teraz czekamy na środę

Bądź ostatnim który całuje moje usta...



piątek, 26 października 2012



Chcę Cię.
wszystko co do powiedzenia Tobie mam.

lovely.



W sumie to strasznie chce mi się spać, jest mi strasznie zimno, ale czeka mnie dzisiaj jeszcze spacer z gejuchami, więc już się nie położę.. smuteczek. 

ale byłam szczęśliwa opuszczając dzisiaj szkołę, nie dość że jutro sobota, to potem tylko 3 dni do szkoły, i znów dłuuuuuuuuuuuugi weekend :D radość nie ma końca :D i mam taką zajebistą klasę, uwielbiam nasze rozmowy na przerwach i nie tylko, te 3 lata zapowiadają się tak cudownie, że boję się że za szybko zlecą  :p
W przyszłym tygodniu przeprowadzka, muszę zmotywować jednego takiego, żeby wziął w końcu swój piec, bo MUSIMY ZACZĄĆ NOWE KAWAŁKI, ale z moim urokiem osobistym to nie będzie takie trudne, tylko, że trzeba spiąć dupkę w końcu :) 

like a marylin monroe.


EFEKCIK <3

loczersyyyyy xD




taka zabawa wczoraj wieczorkiem, czyli papiloty na gazetę.. :D

czwartek, 25 października 2012

ciśnienie rozpierdala moją głowę. naprawdę jest mi niesamowicie słabo.
jeszcze tylko przetrwać jutrzejszy dzień.
i soooooooooooooobota <3


+rodzice wyjeżdżają na długi weekend, nie chcę być w skórze sąsiadów :)

środa, 24 października 2012


Nic nie jest lepsze, oprócz mnie i Ciebie.

bring me the horizon - suicide season



Chciałabym jakoś ładnie ubrać w słowa tą moją tęsknotę za Tobą ale nie potrafię..
pragnę już piątku.


Kochaj mnie mimo wszystko.


Przetrwałam dzisiaj matmę, i moją lekcję wychowawczą o edukacji seksualnej (temat nam się przerzucił na następną godzinę, więc jeszcze się nagadam). Thanks God, the day is ending.

poniedziałek, 22 października 2012

za 50 minut zaczyna się moja pierwsza lekcja wokalu, trochę się boję że mi koleżanka ucieknie jak mnie usłyszy, ale co tam. ;p w sumie nie wiem czym mogę uzasadnić ten strach, skoro nigdy śpiewać się nie uczyłam, to nie mogę umieć, ale amatorsko jakoś momentami mi to wychodzi.
momentami to dla mnie za mało.
dzisiaj będę zmęczona tak jak dawno nie byłam.
ale i taki nie mogę się doczekać, trzymajcie kciuki :)

niedziela, 21 października 2012

Misiałke :d


Jestem najszczęśliwszym człowiekiem we wszechświecie :) małe chrapiące tygrysiątko, top gear w tv, a potem bajki :D i zaaaaaaaaaaaaajebiste spaghetti ;d

"zapomniałem że jestem na Ciebie obrażony" <3 SŁODZIAK :D 
Znów chce mi się żyć, skakać, biegać, wszystko ;)
I takie śliczne smsiaki po przebudzeniu, ahh :D 

Lov ya :*

sobota, 20 października 2012

marznę bez Ciebie.



Zastanawiam się, czy się dzisiaj do mnie uśmiechniesz.

Opadła mgła, i świeci słoneczko.

Ciężka noc za nami, jeszcze cięższy dzień, ale wiesz, że i tak w chuj nie mogę się doczekać dzisiejszego popołudnia, prawda? 

 i w sumie to Cię chyba kocham. :)


____________________________________________________________________________________________

miętowa herbatka <3

czwartek, 18 października 2012


Fuck off.




 Dzień dobry, kocham Cię, to zapyziałe miasto niech o tym wie ! ;d



Kocham tę kobietę :D
chujowy dzień w szkole, ale za to pyszne żeberka poprawiły mi nastrój, zresztą to słoneczko i cieplutki dzień nie mogły zostać zmarnowane na smucenie się :) 
Błagam o przetrwanie.
No i jakąś wenę na środową lekcję wychowawczą.

środa, 17 października 2012

Boli mnie brzuszek. to po pierwsze.
po drugie- strasznie juz tęsknie i mam szklanki w oczach. ale to przez Ciebie. :p
Po trzecie- jutro tylko lekcji pięć i nie ma edb, wiec znów mam okienko :d If you know what does it mean ;p
po czwarte jutro już czwartek więc zbliża się mój upragniony weekend. :D
a po piąte mam dosyć matmy, matma ssie, jest zła i tak dalej. nie wiem co tu począć, jak sie nauczyć na sprawdzian, który jest o wiele trudniejszy od zadań robionych na lekcji, albo nawet są na nim działania, których nikt wcześniej nie widział, nikt ich nie tłumaczył, moja grupa trudniejsza od drugiej. Shit. Już widzę moją obowiązkową maturę z matmy. 


Tulimy małą księżniczkę? :*

wtorek, 16 października 2012

Dziękuję za cudowny poranek. Dziękuję za Twój uśmiech. 
Nie chcę nic więcej.



A dzisiaj było kotowanie, i przeżyłam ;p
Mało śmieszne, słowo daję, ale trzeba się wbić za rok na tę imprezę :DD
Do tej pory mam na ryju ślady kredki do oczu i czarnego mazaka.
Mam też na nadgarstku, ale nie spieszy mi się żeby to zmazać..
your name.

Lov ya ! :D


poniedziałek, 15 października 2012



Bardzo milutkie popołudnie z Hanią, jedzenie ciasteczek, matematyka, ploteczki - jakoś przetrwałam pierwszy dzień tygodnia. Jutro już będzie lepiej, prawda? :)

Szesnasty dzień miesiąca... 

Może jestem psychiczna, ale przypominam-ostrzegałam.

Cover me.