wtorek, 30 października 2012

Mówiąc szczerze, coś obawiam się że ta prezentacja nie przejdzie.. no ale nic, starałam się ;d
Jutro kolejna wychowawcza, ze mną na froncie + Patrycja powiedziała że mnie trochę wesprze na duchu, więc jest mi raźniej. Nie wiem jak pani G to zniesie, hehe :D
Bolą mnie plecy po dzisiejszym dniu, czuję się trochę zmęczona, nawet trochę bardzo a jeszcze chemia przede mną dziś, no pięknie. Nie mam siły się dołować, jeszcze tylko 17 i pół godziny. I moja kochana środa przede mną.

Znalazłam moją czarną czapeczkę-kondoma, i siedzę w niej od dwóch godzin. łeb mi sie przegrzał.
No i jest ze mną w porządku. SMILE, PLEASE :D

poniedziałek, 29 października 2012

chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości- bezpowrotnie.


wiem co to znaczy miłość, wiem ile Ty dla mnie znaczysz, wiem ile warte są słowa które padły między nami... 

 masz tak jak ja, w kilku miejscach poklejone serce. Aksamit i dynamit. 

Słucham Heya i się zastanawiam jak to zrobić.
szklanki w oczach.

'zapomniałam Ci powiedzieć że jestem zakochana.'


wychodzę sobie dzisiaj z autobusu, o 8.35 razem z Darią i Paulą, pizgawica straszna, trzęsę się z zimna wokół wszystko pokryte szronem, para unosi się z ust, i pędzimy do szkoły jak zawsze z przystanku na browarnej. dzwoni telefon, numer nieznany. odbieram. Patrycja jest pod moją szkołą, spotykamy się, i czego się dowiaduję?

CZEŚĆ SŁONECZKO, JESTEM Z TOBĄ W KLASIE :D :D :D :D :D :D :D :D ;D

Ogarniacie ten motyw? NAJLEPSZA KLASA NA ŚWIECIE <3 Kocham II LO, mimo tego ścisku na schodach :d takie coś to ja rozumiem ;d 

szczęście mnie ogarnia z każdej strony. ;d

Jeszcze tylko jutro i środaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ♥

niedziela, 28 października 2012



:*


ciężki deszcz.

Dzisiaj grałam z Dawidem z Heavy Rain, i powiem wam, iż jest to gra zajebista :DDDDDDDDD
Dobra grafika, muza taka że się autentycznie boję, i myślę że sama bym jej nigdy nie tknęła. I to takie "ZUZA KURWA, GDZIE TY IDZIESZ?" XD  "Sorry, miota mną jak szatan". xd No nie mogę, śmiesznie było ;d a poza tym ta burza mózgów, what the fuck is going on? xd  uwielbiam, po prostu uwielbiam :p

jest zimno, coraz zimniej, coraz ciemniej, mój mózg odmawia posłuszeństwa w takich chwilach, zaraz jeszcze  nauka na fizykę, ale mam juz herbatkę, więc jakoś przetrwam ten wieczór ;)











Dziękuję za cudowną sobotę :* a teraz czekamy na środę

Bądź ostatnim który całuje moje usta...



piątek, 26 października 2012



Chcę Cię.
wszystko co do powiedzenia Tobie mam.

lovely.



W sumie to strasznie chce mi się spać, jest mi strasznie zimno, ale czeka mnie dzisiaj jeszcze spacer z gejuchami, więc już się nie położę.. smuteczek. 

ale byłam szczęśliwa opuszczając dzisiaj szkołę, nie dość że jutro sobota, to potem tylko 3 dni do szkoły, i znów dłuuuuuuuuuuuugi weekend :D radość nie ma końca :D i mam taką zajebistą klasę, uwielbiam nasze rozmowy na przerwach i nie tylko, te 3 lata zapowiadają się tak cudownie, że boję się że za szybko zlecą  :p
W przyszłym tygodniu przeprowadzka, muszę zmotywować jednego takiego, żeby wziął w końcu swój piec, bo MUSIMY ZACZĄĆ NOWE KAWAŁKI, ale z moim urokiem osobistym to nie będzie takie trudne, tylko, że trzeba spiąć dupkę w końcu :) 

like a marylin monroe.


EFEKCIK <3

loczersyyyyy xD




taka zabawa wczoraj wieczorkiem, czyli papiloty na gazetę.. :D

czwartek, 25 października 2012

ciśnienie rozpierdala moją głowę. naprawdę jest mi niesamowicie słabo.
jeszcze tylko przetrwać jutrzejszy dzień.
i soooooooooooooobota <3


+rodzice wyjeżdżają na długi weekend, nie chcę być w skórze sąsiadów :)

środa, 24 października 2012


Nic nie jest lepsze, oprócz mnie i Ciebie.

bring me the horizon - suicide season



Chciałabym jakoś ładnie ubrać w słowa tą moją tęsknotę za Tobą ale nie potrafię..
pragnę już piątku.


Kochaj mnie mimo wszystko.


Przetrwałam dzisiaj matmę, i moją lekcję wychowawczą o edukacji seksualnej (temat nam się przerzucił na następną godzinę, więc jeszcze się nagadam). Thanks God, the day is ending.

poniedziałek, 22 października 2012

za 50 minut zaczyna się moja pierwsza lekcja wokalu, trochę się boję że mi koleżanka ucieknie jak mnie usłyszy, ale co tam. ;p w sumie nie wiem czym mogę uzasadnić ten strach, skoro nigdy śpiewać się nie uczyłam, to nie mogę umieć, ale amatorsko jakoś momentami mi to wychodzi.
momentami to dla mnie za mało.
dzisiaj będę zmęczona tak jak dawno nie byłam.
ale i taki nie mogę się doczekać, trzymajcie kciuki :)

niedziela, 21 października 2012

Misiałke :d


Jestem najszczęśliwszym człowiekiem we wszechświecie :) małe chrapiące tygrysiątko, top gear w tv, a potem bajki :D i zaaaaaaaaaaaaajebiste spaghetti ;d

"zapomniałem że jestem na Ciebie obrażony" <3 SŁODZIAK :D 
Znów chce mi się żyć, skakać, biegać, wszystko ;)
I takie śliczne smsiaki po przebudzeniu, ahh :D 

Lov ya :*

sobota, 20 października 2012

marznę bez Ciebie.



Zastanawiam się, czy się dzisiaj do mnie uśmiechniesz.

Opadła mgła, i świeci słoneczko.

Ciężka noc za nami, jeszcze cięższy dzień, ale wiesz, że i tak w chuj nie mogę się doczekać dzisiejszego popołudnia, prawda? 

 i w sumie to Cię chyba kocham. :)


____________________________________________________________________________________________

miętowa herbatka <3

czwartek, 18 października 2012


Fuck off.




 Dzień dobry, kocham Cię, to zapyziałe miasto niech o tym wie ! ;d



Kocham tę kobietę :D
chujowy dzień w szkole, ale za to pyszne żeberka poprawiły mi nastrój, zresztą to słoneczko i cieplutki dzień nie mogły zostać zmarnowane na smucenie się :) 
Błagam o przetrwanie.
No i jakąś wenę na środową lekcję wychowawczą.

środa, 17 października 2012

Boli mnie brzuszek. to po pierwsze.
po drugie- strasznie juz tęsknie i mam szklanki w oczach. ale to przez Ciebie. :p
Po trzecie- jutro tylko lekcji pięć i nie ma edb, wiec znów mam okienko :d If you know what does it mean ;p
po czwarte jutro już czwartek więc zbliża się mój upragniony weekend. :D
a po piąte mam dosyć matmy, matma ssie, jest zła i tak dalej. nie wiem co tu począć, jak sie nauczyć na sprawdzian, który jest o wiele trudniejszy od zadań robionych na lekcji, albo nawet są na nim działania, których nikt wcześniej nie widział, nikt ich nie tłumaczył, moja grupa trudniejsza od drugiej. Shit. Już widzę moją obowiązkową maturę z matmy. 


Tulimy małą księżniczkę? :*

wtorek, 16 października 2012

Dziękuję za cudowny poranek. Dziękuję za Twój uśmiech. 
Nie chcę nic więcej.



A dzisiaj było kotowanie, i przeżyłam ;p
Mało śmieszne, słowo daję, ale trzeba się wbić za rok na tę imprezę :DD
Do tej pory mam na ryju ślady kredki do oczu i czarnego mazaka.
Mam też na nadgarstku, ale nie spieszy mi się żeby to zmazać..
your name.

Lov ya ! :D


poniedziałek, 15 października 2012



Bardzo milutkie popołudnie z Hanią, jedzenie ciasteczek, matematyka, ploteczki - jakoś przetrwałam pierwszy dzień tygodnia. Jutro już będzie lepiej, prawda? :)

Szesnasty dzień miesiąca... 

Może jestem psychiczna, ale przypominam-ostrzegałam.

Cover me. 

niedziela, 14 października 2012


He won't go.

Nie lubię tego nagłego bólu serduszka za zamkniętymi drzwiami.
Wracamy do rzeczywistości, tej w której znów Cię nie widzę.

Obiecaj mi to.




no i nie żebym się cieszyła że to ostatni żużel w tym sezonie ;p :DD Mistrzu Gollob, co za emocje :D

Adele


Alouette uette uette
deployer I'aile


Kocham tą panią :)

Promisie this.




Obiecaj to
jeśli umrę zanim się obudzę
Obiecaj to
bądź ostatnim który całuje moje usta.

Hometown glory - Adele.

I mnie dopada powoli jesienna depresja, bardzo tego nie chciałam. :(

:)

Piątek przespałam praktycznie cały, po powrocie do domu o 18 zgasłam jak świeczka, nawet nie wiem jak to sie stało ;d. Po chyba 14 godzinach snu nadeszła moja ukochana i upragniona sobota, i zleciała tak strasznie szybko, że długo nie mogłam się pozbierać po tym jak zamknęłam drzwi taksówki.
Kuba Wojewódzki, za ostra pizza (a przynajmniej jej połowa [Twoja!]), dużo piwa, rozmowy o polityce i autach- to lubię :))

______________________________________________________________________________

Nie to nie.
Szkoda.
trudno.



czwartek, 11 października 2012

I will always love you...



Przezajebista zajebistość. :) Z Korabolem i Kazim :)

Brunon stracił dzisiaj dwa jadra, jest teraz jeszcze bardziej cipowaty ale i tak go kocham :D
Od wczoraj mam takę mega manię na Adele, że mi mózg rozrywa. Nie wiem co ze soba mam zrobić, to tak bosko cudowna kobieta, jazda nie ma końca :p 

Jutro jakieś śmieszne pasowanie, i to jeszcze zaszaleli, impreza szkolna w mój weekend..
Ale sobota się zapowiada zajebiście. Nawet nie możecie sobie wyobrazić jak bardzo jej pragnę. 
Słoneczko. :*

______________________________________________________________________________________


Whenever I'm alone with you
You make me feel like I am home again
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I am whole again
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I am young again
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I am fun again

However far away I will always love you
However long I stay I will always love you
Whatever words I say I will always love you
I will always love you


środa, 10 października 2012

MOKOTÓW



TAKIEGO MAM BRATA :)  Duma mnie rozpiera. ;d

Nie ma dokąd iść. Ja idę się zaraz uczyć historii, dzisiaj się nie wyśpię, a poza tym to jestem mega szczęśliwa, i dzisiejszy dzień uważam za udany :) Mam potrzebę tworzenia.



♥ 
Otoczyły nas dzikie bestie, otoczyły nas wściekłe psy, otoczyli nas ludzie źli, a za plecami masz już tylko mur, no ej ;p

poniedziałek, 8 października 2012

zamykam.



JARAM SIĘ *.*

'dziś kiedy jesteśmy razem' :*


Fot. Katarzyna Kordylewicz

POP :D


Kocham moją punkową rodzinę. :D

Długo będę wspominać ten wieczór, juz tęsknie mocno za naszymi wspólnymi próbami z Soragą i INRI, ale teraz  w końcu mozemy się skupić na naszym zespole, i będę miała znów mnóstwo powodów żeby się z Tobą spotkać :D

TYGRYSIĄTKO ♥


niedziela, 7 października 2012

Pilska Orkiestra Punkowa

Wczorajszy koncert był tak mega zajebisty ze mimo zmęczenia i przespanych 4.5 godziny nie mogę usiedzieć w miejscu :D
Mimo brzydkiej pogody za oknem, deszczu i szarości nic nie było w stanie zepsuć tego dnia :D No po prostu miazga, jestem tak szczęśliwa i uradowana, że nie mogę się przestać uśmiechać. Wczoraj pierwszy raz zagościłam na pilskiej scenie muzycznej, i od razu zaczęłam z takim impetem, że tylu tak pozytywnych opinii nie słyszałam chyba nigdy. Nie doszło do mnie info o żadnej osobie której by się nie podobało, a przynajmniej nasza część koncertu :D
Na barce było koło 400 osób, było czuć jak się chwieje, spóźniliśmy się pół godziny bo na dworze stała jeszcze masa ludzi, ale i tak wydaje mi się że było warto czekać :) I mimo lekkiej tremy, kiedy weszłam na scenę  wszystko jak ręką odjął mi przeszło, nagle zaczął się liczyć tylko punk-rock. 
Jestem do tego stworzona :d

Poza tym obecność moich przyjaciół, Cozy, Paula, Wysol, Emce z Patrycją, Budzy, ludzie dzięki którym jestem szczęśliwa, wspierali mnie, i wiem że gdyby nie oni mogłoby być 100 razy gorzej. Dziękuję wam bardzo <3 ♥



"Musisz podejść do tego na pełnym luzie, będziesz spięta, to się spalisz, uwierz mi"
~Korabol ♥
Dwa zdania które totalnie poprawiły mi nastrój.


sobota, 6 października 2012

today


No to już dzisiaj.. techniczny Strachów zrobił mi napar z siemia lnianego na nawilżenie gardła, mówiąc szczerze myślałam ze o tej porze umrę ze stresu a nie jest źle. :) Jest zajebiście wręcz powiedziałabym. :D Dzisiaj TOTALNE ROZKURWIENE SYSTEMU nastąpi, nie mogę się doczekać, mam w sobie mnóstwo pozytywnej energi !!! <3 Jeszcze do tego info że wszystkie bilety w przedsprzedaży zeszły, to bedzie zajebista impreza a jeszcze lepsza na backstage'u ;DD Jaram się na maksa ♥

I dzisiaj CAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAŁY dzień z Tobą <3

Aha. macie tu jeszcze koncert Qulturki który zaczyna się MOJĄ KOSZULKĄ <3
Kocham Cie Cozy <3
Dziękuję dziękuję DZIĘKUJĘ ♥

czwartek, 4 października 2012

 7.12
10 punktów dla Gryfindoru.

krótka przerwa w chorowaniu, ale napięcie rośnie zdecydowanie. nie wiem jak dziś zasnę, boję się cholernie. jutro jeszcze proba.. 2 dni...
siedzę sobie w tym jebanym zimnym pokoju, farbuje włoski na niebiesko, czekam az ten pierdolony dzień się skończy  aż katar mi przejdzie, aż kurwa wróci mój wewnętrzny spokój, i wszystko się kurwa ogarnie. Mój dzień zaczął się o 2.20. rzygam stresem, trzęsą mi się ręce, szykuje się mega opierdol razy dwa, i to nie dla mnie. i wcale mnie to nie pociesza.

The end.

wtorek, 2 października 2012


a tak btw. na facebooku zapisało się już 176 osób na koncert,
nie mogę się doczekać kuuuuuuuurwa <3
jeszcze tylko środa, czwartek i piątek .. :D
czujecie ten klimat?! 

a ja mam katar haha :D



Już teraz wiem, wszystko trwa dopóki sam tego chcesz.

Tak mi niewiele potrzeba do pełni szczęścia.. jeden brakujący element.. żeby wszystko było tak jak powinno.. troszkę smutam ;x  

chodź do mnie i niech już wszystko będzie dobrze, co? :)

poniedziałek, 1 października 2012

gdzieś pomiędzy wierszami.

 Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie
Kiedy myślę, że Cię kocham
Kiedy czuję, że Cię chcę   :*

 Ciepło, coraz cieplej.
Bardzo lajtowy dzień, tylko lekcji pięć.
i cuuuuuuudowne popołudnie. ;d
  
5 dni.