środa, 29 sierpnia 2012


Takie tam jakieś angielskie widoczki. :) 

Lato się kończy, a ja mam w sobie mnóstwo pozytywnej energii. Te wakacje były zajebiste, i nie były zajebiste z wielu powodów, ale ! szykuje się cudowny rok szkolny :D I naprawdę uwierzcie mi, nie mogę się doczekać. Gromadzę w sobie siłę, i wiem że sprostam, że mnie to szczęście tak łatwo nie opuści :) nie przerażają mnie nawet jesienne chandry ani deszcze, wstawanie przed świtem, ani spanie po 4 godziny dziennie. Kocham moje życie... :)

Oprócz błękitnego nieba




...nic mi dzisiaj nie potrzeba ! ;d

wtorek, 28 sierpnia 2012

la noyee


Generalnie to zanudziłam się dzisiaj na śmierć, ale ten dzień był mimo wszystko jakiś zajebisty. Mam ochotę żyć, znowu. Kinga mnie kocha, Paula mnie kocha, nie jest źle :) Poza tym wypiłam sobie dr pepera, mam jeszcze ciasteczka i soczek, kurwa to jest możliwe żeby mi tak wszystko nastrój poprawiało? :D




Uwielbiam ten kolor, ten stan, jest mi jakoś dziwnie fajnie, a kompletnie nie mam pojęcia dlaczego.
Jakis błogostan mnie dzisiaj dopadł, jakieś zatracenie w rzeczywistości, w ogóle tego nie ogarniam. Zuza co z Tobą?

Lubię wspominać tamto popołudnie, oj bardzo lubię. :)


Maleństwo :)


Nikt nigdy nie powiedział, ze romantyczność umarła. :)

no czesc :D


Wczesne wstawanie (ha o 9 !)  uczyniło mnie w sumie niewyspana, ale jakos tak mimo tego czuje sie lepiej, czy ten dobry humor to dlatego ze jest wtorek? :D Albo to to słoneczko, albo może Ty? :)
Albo to wszytko razem wzięte do kupy jakoś pozwoliło mi się ucieszyć na tyle na ile sytuacja pozwala. Jest dobrze. Wiec się do mnie uśmiechnij :)

Foto z Hubertem, to jest ten maly pięcioletni szkrab którym się 'zajmuje' od miesiąca :p

poniedziałek, 27 sierpnia 2012


Ty mnie zawołasz na cały głos 
 Nie nie opuszczaj mnie już więcej...

Jesteś przy mnie - czuje spokój
Czuję radość i wytchnienie
Przeszłe dni - jedna łza
Przez nią widzę uśmiechniętą twarz
Tylko Twoją uśmiechniętą twarz


Maleństwo.

Tydzień. :)

sobota, 25 sierpnia 2012

Dziwnie się dzisiaj poczułam. Właściwie to nie bardzo wiem co się ze mną dzieje, czuje jakbym straciła grunt pod nogami, a przecież od pol roku w moim życiu właściwie nic się nie zmieniło. Jestem szczęśliwa, jestem tym kim zawsze być chciałam, jestem wolna i niezależna od nikogo, robię to co kocham, chodzę na próby, mam przyjaciół i to są naprawdę wartościowi ludzie, ludzie z pasja tak jak ja... Idę do wymarzonej szkoły, już niedługo wrócę do mojego miasta, do mojego życia. I w sumie bardzo za nim tęsknię, więc skąd to ciepło w sercu..?

Nasze ramiona polne ślimaki
Pławią się w stawie przytulania
Nasze dłonie niedzielne chojraki
Dojrzewają w centrum dotykania
Nasze usta z tortu tortury
Wiśnieją ranem od zacałowania
Niewyraźne oczu trójkąty
Donkiszocieją od niezamykania


Czy jeszcze dalej wymieniać mam?

piątek, 24 sierpnia 2012

always


If you told me to cry for you, I could
If you told me to die for you, I would
Take a look at my face
There's no price I won't pay
To say these words to you :*



 Zaraz idę po moją zupkę chińską, poza tym biore przedmiot ze zdjęcia, mam nadzieje ze sie dokopie do tej rozmowy, bo trzeba sie wziąć w garsc i przestac bez sensu pierdolic


 

Fajnie jest się czasem polenić. Ale teraz to nic nierobienie mnie wykańcza. Chciałabym juz wprowadzić w życie mój plan, a to wszytko zaczyna mnie powoli przytłaczać. Bo wiem, że dam radę.. Pragnę działać. Tylko cierpliwości brak.

Mieliście kiedyś w swoim życiu takiego człowieka, o którym mogliście powiedzieć że rozumiecie się bez słów? Wpadaliście na to samo tysiąc razy podczas godzinnej rozmowy? Na każde słowo o sobie ktoś odpowiadał - ja też tak mam, ja tez tak czuję, uważam to samo? Zadziwiasz mnie z rozmowy na rozmowę...


__________________________________________________________________________


Gadałam z mamusią i jak zwykle miała dla mnie dobre wieści. :)
Powoli czas zakończyć moje nocne życie.
IDZIEMY DO LO !

 


wtorek, 21 sierpnia 2012


Nawet nie możecie sobie wyobrazić, co w tym momencie czuję. Mogę być kim chcę. Jestem wolna.



Ja Cię kocham
A Ty krówkę :)
And I will always love you, baby !

I będę cię kochał skarbie - zawsze

I będę przy tobie na zawsze i jeden dzień dłużej - zawsze
Będę przy tobie aż gwiazdy przestaną świecić
Aż pękną nieba i słowa przestaną się rymować
I wiem, że kiedy umrę będziesz w moich myślach
I będę cię kochał - zawsze.


Bon Jovi, jak ty coś jebniesz to ryczę. 

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

north sea



takie tam z wczorajszej trasy. powitał mnie wtedy naprawdę piękny wschód słońca, i postanowiłam potraktować to jako początek czegoś nowego. lepszej mnie.


A może by tak ściąć grzywkę?

keep the faith

Everybody needs somebody to love.

You got to keep the faith.



 Każdego Czasem Denerwuje Coś, rozumiesz? 

 

niedziela, 19 sierpnia 2012

Za mną kolejna, baaaaaaaaaaaardzo dluga 12 godzinna podróż - padam na ryjek, ale czuje ze dzisiaj się długo nie poddam :) Nie mielismy żadnych problemow, nawet przesiadka w Glasgow nie byla tak stresujaca, poza tym dobra kawa, i ktoś jeszcze zawsze poprawia mi humor :) Cieszę się że wróciłam do H :)


zostaly dwa tygodnie, a potem rozkurwiamy kosmos <3

piątek, 17 sierpnia 2012


Dorwałam czytnik kart pamięci :D
poza tym gramy w resident Evil, ja wpierdalam cheriosy I sie LENIĘ. bardzo. :)

Małe tyyyygrysiątko <3

Pech mnie chyba jeszcze nie opuścil, dzisiejszy dzień spędzam w domu, za oknem szaro, nie wiem po kiego grzyba wstawalam tak wczesnie, a teraz nie moge zasnąć. Jestem wyczerpana psychicznie..

Maleństwo <3



HOW SWEET <3

Chyba powinnam iść spać.
Katar jest złym znakiem :D

pogodna


"Mamy swój mały plan
może ty, może ja
może uda się nam?"

Hę? :)
 


czwartek, 16 sierpnia 2012

sun





Słoneczny i baaaaaaaaaaaaaardzo wietrzny czwartek.
+znalazłam sklep z zaopatrzeniem dla Korabola ;p
w granitowym mieście.





Co ja tutaj do kurwy nędzy robię? To takie zdanie podsumowujące dzisiejszy dzień. W skrócie jestem w miejscu gdzie nie mam żadnych znajomych, stresuje mnie nawet kupienie biletu na autobus, chodze po miescie godzinami gdzie nogi prawie odmawiaja mi posluszeństwa - skurcze jeszcze nie daly za wygrana, poza tym mimo sloneczka wiatr przewial mnie tak, ze znow bede tydzien dochodzić do siebie, konczy mi sie kasa, nie mam co robic. Jak sobie podsumowałam spędzę podczas tego wyjazdu  56 godzin na samej podrózy. 56 godzin ktore moglabym przegrac na gitarze, przespiewac, a tymczasem ja znow bede chora pol roku :D

Wkurwienie nie ma końca. Chcę do domu.

Abredeen

  

Takie tam, widok z okna. W końcu nie ma mgły, i można było to wszystko uchwycić. :)

wtorek, 14 sierpnia 2012

Is this love


Is This Love, and I feel it.


Podroż nam się przedłużyła o ponad godzine, padalo tak zajebiscie ze mimo iz wycieraczki chodzily jak pojebane to nic nie bylo widac ;D w tle bob marley, i znow faza ;p  Spotkanie po latach 'o kurwa przeroslam cie o glowe' zawsze spoko :P A dzisiaj jest 14 i dokładnie 3 i tylko to mnie pociesza. :)

niedziela, 12 sierpnia 2012

Scotland

Dobra, jutro czeka mnie 8 i pół godziny podroży autem. JA PIERDOLE ;X
W sumie to Aberdeen wydaje się być zajebiscie ładnym miastem :) I bede mieszkac na 15 piętrze z widokiem na ocean. Biorę ze sobą aparat i lapka, i bede wam tu spamic jak sie cos bedzie dzialo :D
Póki co zamulam cały dzień w piżamie,  po spędzeniu 12 godzin przed lapkiem (z drobnymi przerwami) ;p
No i ta rozmowa z ciotka: "macie z Jankiem pieniądze na prezerwatywy?" <ok>

Ey Ty, tęsknie ! ;x

sobota, 11 sierpnia 2012


Hej ty serce rozbójnicze 
co tak trudno Ciebie nieść
czemu jesteś takie duże
że aż zbója kochać chcesz?


Chyba umieram.

24.

czwartek, 9 sierpnia 2012

Paracetamol na wszytko. Juz troche zaczynam tracic cierpliwosc do moich wiecznych przeziebien i katarow, jestem zmeczona, boli mnie łeb.
Dzisiaj mielismy upal pierwszy raz od przyjazdu. Oby ostatni :)
Jutro pewnie znow klawisze. :)
W sobote odwiedziny, czyli kolejne spotkania po latach ;p Ehe, szalenstwo :d

zbieram sie, bo obiecalam dluuuugiego maila :D

Pozdro Cozy :)


wtorek, 7 sierpnia 2012

A jeśli spojrzysz w moje serce, zobaczysz tam myśli bluźniercze ! :)

A więc, dzisiaj zaliczono wjazd do kina.
faceci w czerni 3, bardzo polecam :)
Moje czarne butki są zajebiście wygodne i już wiem ze nie tak łatwo jest sie w nich zabić <3
 Jak zwykle przyniosłam wstyd rodzinie śmiejąc się pol godziny z jednego tekstu, ale to nie moja wina no ;p

+Nie jest ze mnie taka dupa z angielskiego. :)


28. Taka miłość jest jedna :)

poniedziałek, 6 sierpnia 2012


Paula mnie zabije za to zdjecie ale nic nie poradzę :D
no ma to zdjecia z jakies 2 i pol roku, wyjebane z myspace'a, nie mam co dodawac ;p

Jestem po pierwszej lekcji klawiszy, lubie takie rzeczy i strasznie mi sie to podobalo :D
Troche teorii i juz lepiej ogarniam sie na klawiaturze, poza tym dopracowuję swoj plan, od wrzesnia bede miala zajebiscie duzo roboty, ale - przeciez ja to uwielbiam :D Za rok to ja bede grac na woodstoku i kij wam w oko hejterzy ! nie mam zamiaru sie poddawac ! ha ha ha ! :D



sobota, 4 sierpnia 2012


Dzien w wiekszosci przespany z przerwa na zakupy.
kolejne nocne skurcze, jeszcze troche a sie wykoncze.
napierdala mnie glowa, cholernie mnie napierdala, ćmi mnie strasznie, ide spac zaraz.
W snach jesteśmy razem :)


moooooooooja kolacyjka.

czwartek, 2 sierpnia 2012

środa, 1 sierpnia 2012

Dzien spedzony głównie z moja mama chrzestna na miescie, i wniosek z tego taki ze wyjade stad jak drapieżny tygrysek, przynajmniej tak to sobie wymyslilam :) Jutro dam wam fotke, dzisiaj spie u mojej chrzestnej wiec nie mam nawet kabla zeby sie pochwalic :P Powoli czas w którym ubieralam sie jak dzieciaczek mija, chyba robi sie ze mnie kobietka, a przynajmniej jak teraz na siebie patrze to mam ochote sama siebie zgwałcic :DDDD Ah, popadłam w narcyzm, ale- chuj mnie to obchodzi. Moj przyszly mąż bedzie sie z tego cieszyl, jestem tego w 100 % pewna. : ) Lekcja klawiszy w piąteczek, kocham muzyke a muzyka kocha mnie . Dziękuję za uwagę :D

Z dedykacją dla pewnej młodej artystycznej duszy, i bardzo ale to bardzo ładnej (jestem w połowie lesbijka nie zapominajcie o tym:D) Kornelci :D TERAZ CZAS NA KAWE :)