czwartek, 9 sierpnia 2012

Paracetamol na wszytko. Juz troche zaczynam tracic cierpliwosc do moich wiecznych przeziebien i katarow, jestem zmeczona, boli mnie łeb.
Dzisiaj mielismy upal pierwszy raz od przyjazdu. Oby ostatni :)
Jutro pewnie znow klawisze. :)
W sobote odwiedziny, czyli kolejne spotkania po latach ;p Ehe, szalenstwo :d

zbieram sie, bo obiecalam dluuuugiego maila :D

Pozdro Cozy :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz