sobota, 4 sierpnia 2012


Dzien w wiekszosci przespany z przerwa na zakupy.
kolejne nocne skurcze, jeszcze troche a sie wykoncze.
napierdala mnie glowa, cholernie mnie napierdala, ćmi mnie strasznie, ide spac zaraz.
W snach jesteśmy razem :)


moooooooooja kolacyjka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz