środa, 27 czerwca 2012

The end.

KONIEC.
Pewnego rozdziału w życiu.
Dzisiaj ukończyłam gimnazjum. :)
Płakałam jak bóbr. W jednym momencie rozleciałam się na łopatki.
Czas który już nigdy nie wróci,  klasa która bezpowrotnie się rozpadła.
Ludzie, których nie będe już mijać w szkole.
Szkoła, do której już nie wrócę.
Jest mi smutno, nie ukrywam. 
Ale czekoladka na pocieszenie zawsze działa cuda :)




  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz