poniedziałek, 20 kwietnia 2015

another love.




Ostatni taki poniedziałek w Nafcie, ostatnie takie chwile razem w szkole. Z jednej strony niesamowita ulga, z drugiej-jest mi jakoś wewnętrznie smutno. Cieszę się, że z niektórymi nie będę musiała się już nawzajem oglądać, że Szefowa też przestanie mieć wpływ na moje życie. A z drugiej drogi rozchodzą się nie tylko z ludźmi których nie znoszę, ale też tych których uwielbiam. Ostatnie 3 dni.

Nie powstrzymam łez.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz