piątek, 10 stycznia 2014

weekend..



Ekologia z Ziółkowską ;d


To był zajebiście ciężki czterodniowy tydzień, następny wcale nie będzie lepszy.
Właściwie wcale się nie kończy, i jutro też muszę wstać wcześnie, jestem wykończona od samego myślenia o tym wszystkim.
Nawet mało mnie pociesza ta 5 z rytmiki,  nawet to że dałam radę poprawić biologię. Wyczuwam spadek formy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz