niedziela, 25 marca 2012

Happy ! :)

Więcej się tak szampańsko nie bawię - boli mnie głowa do tej pory ;<
Ale nie narzekam :) Niedziela spędzona dość leniwie, gdyby nie fakt, że wczorajszy pkp doszedł do skutku dopiero dzisiaj. Bardzo dużo ludu było, so wynagrodzenie tez zajebiste :D
Przed chwila wyszła ode mnie Paula, ogarniałyśmy ten kawałek na występ w czwartek..
Musze przyznać, że strasznie to gówno, już mi się odechciewa tego szitu, ale już się teraz nie wykręcimy.
A chciałabym ;)
No i poza tym, to chyba nic ciekawego się nie dzieje, nutellizuje się dalej. Oby poszło w cycki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz