sobota, 9 marca 2013

birthday part II

Wczorajszy wieczór był zajebisty, spędziłam miło czas w gronie moich cudownych koleżanek, dostałam super prezent którego się w sumie nie spodziewałam :) rozmowy o facetach, ciuchach, tatuażach te sprawy- tego mi było trzeba.
Szkoda tylko że dzisiaj z powodu moralnego kaca taka sobota dla odmiany.
Btw. Występ przed dyrkiem i jego świtą urodził nowe pomysły. będzie się działo w tej szkole za naszych czasow, oj bedzie :)

A tak poza tym to jestem chujowym człowiekiem, pozdrawiam. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz