środa, 29 października 2014

"czekam na wiatr co rozgoni, ciemne skłębione zasłony





...stanę wtedy na raz, ze słońcem twarzą w twarz"


Odporność mi siada, jak nie jedno to drugie. Wkurwia mnie to już.

I mimo że nie chce mi się nawet patrzeć na podręcznik od chemii, to jest mi jakoś lżej, od kiedy uświadomiłam sobie jak bardzo jebnęłam się z profilem w liceum. Nie będę lekarzem, pielęgniarką też nie. I może zawsze będę biedna, ale za to kurewsko szczęśliwa robiąc to co kocham. 


Forever together ! ♥♥♥


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz