sobota, 6 lipca 2013

yogurt.

OMG. Jednak nie uległam moim nocnym zachciankom, nie wyjem pół lodówki, mam jogurt naturalny z bananem, orzechami i migdałami i to cieszy mnie bardzo :d
Jutro idę na deptakowo/pkpową misję i mam sporą nadzieję, że wstanę na czas. HAHA, jasne Świtała, oszukuj się dalej.
a w poniedziałek idę do fryzjera, potem zaczynamy akcję *ZAPUSZCZANIE*  , i będziemy monitorować efekty tak dla podniesienia motywacji. Nigdy więcej takiej głupoty w moim życiu, jak można było tak zjebać świtała, ja się pytam? Ciężki debil to moje drugie imię. hahaha :D gdyby ktos wpadł na pomysł robienia sobie białych włosów - jebnijcie sie w czoło niczym Maria Skłodowska :D

Nie mogę się doczekać wyjazdu nad morze, jeszcze muszę zrobić jakieś zakupy, a ze uwielbiam robić zakupy, to... miło ten czas się zapowiada, oj miło :D

Maleństwo.

Polecam wam serdecznie :) Anwen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz