za 50 minut zaczyna się moja pierwsza lekcja wokalu, trochę się boję że mi koleżanka ucieknie jak mnie usłyszy, ale co tam. ;p w sumie nie wiem czym mogę uzasadnić ten strach, skoro nigdy śpiewać się nie uczyłam, to nie mogę umieć, ale amatorsko jakoś momentami mi to wychodzi.
momentami to dla mnie za mało.
dzisiaj będę zmęczona tak jak dawno nie byłam.
ale i taki nie mogę się doczekać, trzymajcie kciuki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz