piątek, 29 czerwca 2012



Lato wybuchło miłością,

A potem poszli już razem szukać nowych gwiazd.

Wakacje.

Pierwszy dzień wakacji zaliczony do naprawdę udanych - plecak do szkoły prawie wybrany, kabaretki kupione, poza tym żużel też okazał się być ciekawym doświadczeniem - Zmarzlik okazał się lepszy, dostał się z 9 punktami i głos miał jakby się helu nawdychał XD

- To jest ekstra liga
- Chyba Ekstra PIPA . XDDDDDD ómarłam.

Wkręta na o boże boże bożenke, i ja pier..ole. Sorry, nie wiem jak to się mogło stać. :D

No i mam meeeeeeeeeeeeeeeeeeeega ochotę śpiewać, bardzo chcę na salkę. zamigotał świat.

środa, 27 czerwca 2012

The end.

KONIEC.
Pewnego rozdziału w życiu.
Dzisiaj ukończyłam gimnazjum. :)
Płakałam jak bóbr. W jednym momencie rozleciałam się na łopatki.
Czas który już nigdy nie wróci,  klasa która bezpowrotnie się rozpadła.
Ludzie, których nie będe już mijać w szkole.
Szkoła, do której już nie wrócę.
Jest mi smutno, nie ukrywam. 
Ale czekoladka na pocieszenie zawsze działa cuda :)




  

poniedziałek, 25 czerwca 2012

;D


Bardzo milutko wkurwiający dzień, ale nie narzekam :D
 zmarnowane 4 godziny życia, ale zjadłam za to zajebisty kalafior. 
No i poznałam Anema, bardzo wporzo pozytywny gościu czuje że sie z nim dogadam, raczej szybciej niz z reszta - sorry ziomki, ja też mam swoje życie, tych 4 godzin nikt mi nie odda ;)
Poza tym prezent dla MASZTALERZ kupiony.
No a poza tym znów mam doładowanie, so nakurwiam i dzwonie do wszystkich. ;D
Jutro sie szykuje ciekawie, próba, dwa występy, dzień zajebany ;d Ale nie narzekam, bo robie to co kocham <3 +Rozmowy z Daddym na facebooku "Ej ten nowy związek na face to tak na serio? Wiesz, wolałem spytać" :D


 






sobota, 23 czerwca 2012

Sfora.



KocioKWIK xD

Dzisiejszy dzień był mega zajebisty <3 Najpierw przegląd zespołów w MDK, było zabawnie w sumie, a przy okazji razem z Cozym padliśmy słysząc Sforę. Ja piernicze, ależ zajebiste to było w chuj. Cover TSA-51 CUDO ♥ Aż mi dreszcze przeszły. Pierwsze dwa zespoły jakby sie uparły na to darcie mordy, a w sumie niepotrzebnie. Potem jakaś punkowa kapela, to będzie hit miesąca xD kocio KWIK KWIK KWIK XDDDD Ale nic kurwa Sfory nie przebije, taki poziom że mi szczęka opadła do podłogi właściwie ;D
Potem rodzicielskie rozmowy, a potem pokazy w studiu tanecznym ART OF MINDS :D Od września zaczynam słodziaki :D



Najzajebistszy kawałek na świecie.

piątek, 22 czerwca 2012

No light.










Piątek, ostatni przed wakacjami :D 
zamulam przed fejsem, dostałam wyniki testów i powiem że nie ma tragedii, a wręcz przeciwnie ;D
Florence and the machine jest mega.
Ogólnie wkurwiłam się dzisiaj masakrycznie na Masztalerz.
Ale zdążyło mi przejść, bo mama nie była taka zła (jeszcze jakby miała o co...)
Jutro wyjdę z domu odjebana na maksa, czuję to.
Czasami mi się tak zbiera na drobne przebieranki :D
W ogóle dzisiejsza próba, pierwsza od nie wiem kiedy taka udana, już sie bałam że damy klapę. A nie damy, bo jestesmy zajebiste. 
W poniedziałek na próbie będę sama  znów;<
A tak poza tym to dni mijają na spaniu. ;) To chyba ta pogoda...
 


czwartek, 21 czerwca 2012

Never let me go !


Ładny mam widok z okna, prawda :>
NUUUUUUUUUdno. Ale cio tam ;d
dużo prób, dużo deszczu.  
farbowanko z Paulą wyszło zajebiście, jeszcze jeden raz i będę miała na głowie prawdziwe srebro !
Jest jedwabiście. Oby mój miesiąc wakacji się udał <3 w sobotę przegląd zespołów :D

Never let me go

środa, 20 czerwca 2012

True blood



Z dniem dzisiejszym zaczęłam oglądać 5 serię - ZAJEBIOZA <3 
Mój Eric rucha swoją siostrę, Wielebny kocha Jasona Stackhousa, popizganie totalne- to lubie ;d
i DUUUUUUUUUUUŻO seksu. Cały true blood.

siedzę własnie na zajeciach artystycznych, nudy w chuj i boje sie polskich znakow bo mi kompa zwiesza :<
mimo pogody do dupci, humorek wraca. :D No i generalnie jest cudownie, obylo sie bez wiekszych zgrzytow, wiec wszytko wraca do normy a ja jestem najszczesliwszym czlowiekiem pod sloneczkiem ;d
mam motywacje.

'generalnie to jestem ogarnietym czlowiekiem, tylko gdzie ta dycha?' XD


A życ trzeba dalej, dla nas sie problemy nie koncza. zostal tydzien moi drodzy. tylko tydzien. :)

niedziela, 17 czerwca 2012

Stairway to heaven


It makes me wonder.
Ostatni okres poświęcony zupełnie refleksji życia i śmierci. Takie różnie myśli chodzą ze mną zawsze ale ostatnio jakoś szczególniej. Obcy człowiek, zupełnie obcy- mijałam go zaledwie w szkole, a mimo wszystko jego śmierć  mnie tknęła. Może to dlatego, że na co dzień zapominamy o śmierci, a kiedy uderzy w kogoś z nas, gwałtownie spadamy myślami na ziemię, i uświadamia nam się, że jesteśmy tu tylko na chwilę, że nasze życie jest krótkie...
 Widziałam Twój grób, mnóstwo białych róż, zdjęcia- i nadal nie mogę uwierzyć.
Widziałam Twoich rodziców, i wiem że są rany które nie goją się nigdy.



sobota, 16 czerwca 2012

.

Zadziwiające jest to, jak śmierć właściwie obcej osoby może na ciebie wpłynąć... Szok, zatkało mnie doszczętnie..  

czwartek, 14 czerwca 2012

Odkrywam w sobie nieśmiałą świadomość..

Jutro ostatni dzień wystawiania ocen, już wszytko jasne i słodka LABA :D
Od 8 próba, w poniedziałek próba, we wtorek występ.
Coraz lepiej ogarniam melodykę, i jestem z siebie zajebiście dumna.

tyle ;p

środa, 13 czerwca 2012

:d


Wszyscy koledzy i koleżanki bawią się pewnie świetnie na balu, ja im życzę miłej zabawy i w ogóle szał :D
Jest dobrze, jest naprawdę zajebiście, a myślałam że znów mam do czynienia z jakąś grubszą sprawą.
W którą sama się zresztą wpakowałam.
Nie czuję żalu, nie mam siebie za złego człowieka. Może trochę pogubionego, ale to CÓŻ. xD
zasypiam na stojąco.
jestem szczęśliwa, bo wystawiają już oceny, wychodzą mi takie jakie zamierzałam, więc jest szał :D Może nawet nie będzie problemu żeby sie dostać, chętnych jest wiele. Ale już nic nie mogę zrobić. ;p

Drugi dzień głodówki idzie całkiem nieźle :D


Błogi spokój.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

:C

Kurwakurwakurwa. Nastrój zjebany.
Błagam, bez powtórek z historii. ;<
zasypiam na stojąco/siedząco/w każdej pozycji, kurwa.
Chatka wysprzątana.
jutro próba, dobrze że na lekcjach chociaż.


Wjebali mi pieprz do nosa, kurwa ;x
Ale chociaż było śmiesznie.

KURWA. :C

piątek, 8 czerwca 2012

Skajrim, madafaka !




HAHAHAHAHAH XDDDDD Przejmujące pożegnanie z moim mężem,
Vorstag- trzymaj sie, jade mordować bezdomnego xD



JADE CI WPIERDOLIĆ !

 
Cieniasty <3 


buahahahahaahahaha, mam syf w domu ;<

she knows you




Don't miss your own life.

angelene


Nie czuję zupełnie czerwca.

jaram się niebem.
niebo nigdy nie jest takie samo.
spojrzałaś kiedyś na niebo i pomyślałaś że nigdy już dokładnie takiego samego nie zobaczysz?
Czy pomyślałaś, że żadna chwila już się nigdy nie powtórzy?
Wiesz, że umrzesz prawda?
więc zajaraj się razem ze mną, taką ulotną chwilką, jak ta.

Miej trochę więcej wrażliwości na takie drobne sprawy.

czwartek, 7 czerwca 2012


Angielskie niebo, angielskie chmurki, angielskie krówki.
Jakoś tak na chwilę posmutniałam.
Tak to jest jak się grzebie w zdjęciach.
FOTA Z PROCESJA xD

Edycja druga ;>

Poznań !

Najlepsza kawka forever <3
Wycieczka klasowa była serio zajebista, mimo że jechałam niewyspana, autobus się spóżnił pół godziny, i parę osób mnie wkurwiło, to było naprawdę ok :D Udawanie indyka w poznańskiej palmiarni, stare miasto i kupowanie pamiątek, wypad z mamą na kawę do STARBUCKSA- kawa cudo ! *love* ;p Student zbierający na akademik i piwo, mini golf na Malcie i ten pokerface mojej wychowawczyni na moje drobne wymsknięcia xD DROBNE, dobrze powiedziane. " kurwa mać, to dopiero przejebane" i "Jebnij za jeden punkt"!. MOJA MAMA ZE MNIE LAŁA xD
PS. widoki z samej góry na Malcie są zajebiste :D

PS2. Fajnie było powspominać czasy kiedy się tam mieszkało.

PS3. Szykuje się następny trip, w mniejszym gronie, więc uwaga .

 PS4. Moja mama chyba się minęła z powołaniem xD Kocham ją <3




wtorek, 5 czerwca 2012

Chcę Cię kochać, i nikt mi tego nie zabroni.

draw your swords

See her come down, through the clouds
I feel like a fool
I aint got nothing left to give
Nothing to lose

So come on Love, draw your swords
Shoot me to the ground
You are mine, I am yours
Lets not fuck around

Cause you are, the only one
Cause you are, the only one

I see them snakes come through the ground
They choke me to the bone
They tie me to their wooden chair
Here are all my songs

So come on Love, draw your swords
Shoot me to the ground
You are mine, I am yours
Lets not fuck around

Cause you are, the only one
Cause you are, the only one

The only one
The only one
The only one
The only one


Do you know what does it mean?
You are the only one in all the world.
In cosmos too, you know ;D

I don't wanna see you sad, please...






Jutro trip z klasą do Poznania. 










poniedziałek, 4 czerwca 2012

Piękne życie masz, piękne życie stracisz






Czas na kolejne zmiany? :D
Czyli dieta podejście 78432989308450636.
No i idę biegać.


Czekamy na 29 z Kingą :D :******

Środa - Poznań z klasą.

+ Ej, Janek mam FOCHA. :C

 Kocham kocham kocham was :D











niedziela, 3 czerwca 2012

I think I'm dumb..

..or maybe just happy !:)


Ja Ci dam takie 'po ile węgiel?' !
Hahaha :D Ej, było tego więcej a teraz nie pamiętam, standard. a myślałam o tym jeszcze wczoraj wieczorem... ;C


SPOTKAJMY SIĘ NA DWORCU.