piątek, 20 lipca 2012
sin
you know, I'm bad ]:->
Jestem mega zmęczona dzisiejszym dniem, przebiegłam prawie 4 kilometry ;d
Pierogi z truskawkami z grilla nie są takie złe, ale swoje spaliłam i w większości wpierdalałam węgiel <ok>
PKP ! Czyli moje miejsce okazuje się być coraz mniej bezpieczne, jeszcze nigdy nie trafiłam na tak najebanego i narzucającego się pijaka, ale luzik- wsadziłam go w jakiś pociąg do Kołobrzegu, intercity czy coś a miał tylko bilet na przejazd osobówką, ale jakoś mnie to szczególnie nie przejęło, sorry ziom.
Dał nam 4 dychy, i przyniósł mnóstwo wstydu. ;p
7 dni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz