środa, 11 lipca 2012

patrzysz.

A więc próba RICOCHET-u i Folk Machiny razem z siostrą zaliczona :DDDDDDDDD
 MEGA ZAJEBISTY  DZIEŃ.
Miło mi się śpiewało też nasze kawałki, szkoda że tylko dwa ale i tak - jest cudownie :)
Paulkowi się podobały, ciekawa jestem kiedy wy je usłyszycie na jakimś koncercie.. ale na razie to ja za dwa tygodnie wyjeżdżam.
A przeprowadzka odłożyła nam się w czasie.

DZIĘ-KU-JE-MY ! ;d





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz