Za bardzo smakowała mi ta kawa.
Za bardzo.
Dwa kubki naraz to baaaardzo poroniony pomysł był.
A ogóle, przecież ja nie piję czarnej.
Teraz witaj kolejna nocy przespana od połowy.
Brawo.
Niech to szlag.
Teraz nie wiem, czy bardziej chce mi się rzygać,
czy może ten jeden banan na kolację to za mało.
Od picia wody jest mi jeszcze gorzej.
A głowa mnie już po prostu napierdala.
</3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz