Przez tą jebaną alergię znowu wyglądam jak ofiara oparzeń 2 stopnia, pieką mnie oczy (ale w sumie juz nie wiem czy to bardziej uczulenie czy łzy które znowu napływają mi do oczu w hektolitrach) ale serio mam nadzieję że ten dzień lepiej się skończy niż się zaczął.
Generalnie najbliższy czas będę musiała sobie trochę pomontować, bo bez tego nie ruszę za ch.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz