Zginę z rąk profesorki, jak tylko mnie zobaczy, w sumie nie dziwię się wcale bo zasłużyłam. Paracetamolem już rzygam, mózg mi rozwala od monitora, próbuję jakoś zabić ten czas i słabo mi idzie. Nienawidzę być chora, dobrze że zostałam obdarzona super odpornością i tak rzadko mi się to zdarza.
'Jutro, znikniemy może tak jak znikł w popiołach
Nasz czteropiętrowy dom
Zamiast go opłakiwać,
Serce mocno ciągnie nas w warszawską noc'
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz