Czas wstawić wodę na kawę i zacząć naukę na najbliższe dwa dni.
Taki zajebisty zapierdol, w przyszłym tygodniu egzaminy, chyba umrę.
Kocham popołudniowe spanie z moją gwiazdą, w ogóle jakoś dzień jest lepszy, wszystko mi się zgadza.
Boję się tylko stechiometrii z chemii, ale przecież jakoś muszę dać radę, co nie? :)
btw. to za małe miasto, żeby coś odjebać, tak żeby się nikt o tym nie dowiedział.
To zdjęcie jest świetne, swoją drogą fotogeniczna jesteś, Zuzka :)
OdpowiedzUsuńDzięęęęęęęęęęęęęęęekuję ślicznie :*
Usuń