Może faktycznie nie będzie innego wyjścia, w sumie nie mogę się doczekać tego momentu, aż w końcu będziesz musiała odpuścić, bo Ci się skończą argumenty. Nie chce mi się, mam to wszystko już w dupie.
Zawodzą mnie dorośli, nawet w takiej prostej sprawie. Porażka w chuj. Nastrój jak wiatr zawieje, chyba Ci powinno to coś przypomnieć. Ale wiadomo, własnych wad widać zawsze najmniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz