No to jestem,nie wiem od jakiego czasu mam w koncu chwile dla siebie. W głosnikach Świat Czarownic, w reku irlandzki Guinness, w powierzu wilgoc. Praca juz zalatwiona, nawet dwie. Zakupy zrobione, wlasciwie to juz jestem zwarta i gotowa zeby isc do roboty. ;) tylko mogloby byc cieplej nieco.
Nie wiedzialam, ze potrafie byc taka twarda. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz